"...Aktorzy w tym
przedstawieniu wykonują swój wyimaginowany koncert,
dwoją się i troją, by zyskać zainteresowanie widza.
Nie musieliby tego robić, wydaje się, że wystarczy
im być po prostu, a zadowolą każdego. Byłoby to
jednak niedorzeczne, nie zapominajmy, iż przede
wszystkim mamy do czynienia ze spektaklem.
Żywiołowym, choć bardzo statycznym, urozmaiconym
każdym zaskakującym pomysłem inscenizacyjnym,
podbijanym przez charakterystyczne postaci.
Skąpe rekwizyty wykorzystywane są na przeróżne
sposoby. Ten czysty teatr, pozbawiony jakiegoś
zasadniczego tematu, dramatu czy nośności ideowej,
broni się tym, czym potrafi: brawurą, aktorstwem,
ruchem scenicznym.."
eRKa, "Nocnik Teatralny" - marzec 2014
więcej |