I m a n t s  Z i e d o n i s

EPIFANIE
część 2 (część 1)

Obsada: Agata Butwiłowska i Honorata Mierzejewska-Mikosza

Reżyseria: Mynd Ficus
Scenografia: Dominik Szewski
Muzyka: Zespół Ich Własny

Premiera: listopad 2014
Imants Ziedonis
(ur.1933r. - zm.2013r.)
Łotewski poeta i pisarz.
Urodził się w miejscowości Sloka, niedaleko słynnego nadmorskiego kurortu Jurmala.
Absolwent Uniwersytetu Łotewskiego (Latvijas Universitāte) w Rydze (filologia).
Zanim na poważnie zajął się poezją pracował m.in. jako bibliotekarz, drogowiec i nauczyciel w szkole.
Wydał sporą ilość zbiorów poezji. Napisał także 6 książek dla dzieci i około 10 powieści dla pełnoletnich czytelników.
Tworzył wyłącznie w języku łotewskim.
W 1995 roku został odznaczony Orderem Trzech Gwiazd (Triju Zvaigžņu ordenis) - najwyższym odznaczeniem łotewskim.
Ziedonis znany był także z niezwykle bujnej czupryny.
EPIFANIE
"...Spójrzmy na świat oczyma Imantsa Ziedonisa, a odkryjemy urodę rzeczy, których nawet nawet nie dostrzegaliśmy dotychczas. Przechodziliśmy koło nich obojętnie przez wiele dni i lat, aż nagle wskazał je nam poeta w jednym małym błysku, małym okamgnieniu, w jednej "epifanii" (epiphaneia - po grecku błysk, odkrycie, olśnienie) i stajemy zdumieni - ależ tak, przecież zawsze przeczuwaliśmy, że tak właśnie jest, ale w codziennym pośpiechu, gnani tysiącami pilnych spraw, nie mieliśmy czasu, żeby zatrzymać się, spojrzeć i - zobaczyć..."
 
"...Ci, co mnie stworzyli, oni mnie już nie uratują. Wypuścili mnie z rąk i nie mogą przywołać z powrotem. Weź mnie, mamo, z powrotem. Nie może mnie już matka dosięgnąć. Ulituj się nade mną mamo! Nie może matka już się nade mną ulitować.
Jestem jak rozlana woda. Nie da się już mnie pozbierać..."
"...Spadaj, dopóki świecisz! Później nikt już nie uwierzy, że byłaś gwiazdą.
Odejdź, zanim nie zagaśniesz.
Ileż gwiazd na niebie gaśnie w ustalonej porze i nikt ich nie zauważa.
Lecz spadającą gwiazdę widzą, przywołują "na szczęście".
Odejdź, gwiazdo, w porę!
Twój czas jest przed czasem.
To jest pora spadającej gwiazdy.
Nie spóźnij się!
Trąć się ze mną, pozostaw w powietrzu dźwięk kryształu i odejdź..."

"...Smutek jest wolny.
Gniew może zawładnąć człowiekiem. Nietolerancja jest gorzka.
Dobrze jest, jeśli możesz spoglądać na ten świat ze smutkiem.
Smutek jest wolny, ma skrzydła jak ptak.
Dlatego gdy jest mi smutno, patrzę na ludzi z wysoka.
Żal ściąga w dół, z powrotem do ziemi.
Pycha żąda, by inni patrzyli na ciebie.
Czy smutek ma prawo spoglądać na wszystko z wysoka?
Smutek - to godzina zmierzch mojej duszy..."

"...Do odważnych świat należy.
Wygramy, jeżeli nie będziemy się bać.
Przywiążemy słoniowi trąbę do ogona.
Wykreślimy w kalendarzu wszystkie imiona i wpiszemy nowe. Oswoimy wilki, jeże, zające i jelenie. W lesie zbratamy się z dzikami, a dzięcioł będzie naszym zecerem.
We włosach wyhodujemy zielone i brązowe mchy. Witajcie wy wszyscy, którzy macie brody zlepione żywicą! Na pewno wygramy, musimy tylko wpierw się nauczyć chodzić boso po sosnowych szyszkach..."