Jadwiga Łuszkowska
Jadwiga Łuszkowska (urodzona ok. 1616 we Lwowie, zmarła po
20 maja 1648 w Mereczu) – kochanka króla Władysława IV Wazy.
Była córką lwowskiego kupca Jana Łuszkowskiego (zmarłego ok.
1627) i Anny (zmarła po 1635).
Władysław IV Waza
kochanek
Jadwigi Łuszkowskiej |

Władysław
Konstanty Waza
syn Jadwigi Łuszkowskiej |
Z królem Władysławem IV miała syna, Władysława Konstantego
Wazę. W 1637 poślubiła starostę mereckiego Jana Wypyskiego
(zmarłego przed 18 grudnia 1647). Król Władysław IV poznał
Jadwigę Łuszkowską przebywając we Lwowie w 1634. Pewne dane
z archiwum lwowskiego dowodzą, że Łuszkowska, która właśnie
znajdowała się wraz z matką w kłopotach finansowych, z
przyjazdem króla poczęła dysponować poważnymi kwotami
pieniężnymi. Spłaciła mianowicie 2000 złotych długu, po czym
za 3000 złotych zakupiła część kamienicy. Z czasem również
matka Jadwigi doznała skutków szczodrobliwości królewskiej,
otrzymując m.in. prawo wyrębu drzewa na opał w lasach
starostwa i zwolnienie z opłat od podatków miejskich.
Wszystko to świadczyło o tym, że król uległ wdziękowi
czarnookiej i kruczowłosej mieszczki lwowskiej. Po powrocie
do Warszawy król umieścił kochankę na zamku warszawskim i w
ciągu najbliższych lat przebywała ona stale w otoczeniu
króla.
W 1636, kiedy król przybył w odwiedziny do Gdańska, w jego
orszaku była również Łuszkowska. Jedynym piszącym o
wyglądzie Jadwigi, zwanej już wtedy popularnie Jadwiżką, był
Karol Ogier, który 1 lutego 1636 napisał w swoim pamiętniku:
Po śniadaniu wygodnie mogłem obejrzeć odjeżdżającą
miłośnicę króla, którą okrutnie chciałem zobaczyć. I bardzo
piękna ona, i wielkiego również pełna uroku, o ciemnych
oczach i włosach, i gładkiej ogromnie i świeżej cerze. Ale
nie ma ona pełnej swobody, bo ciągle koło niej straż
mężczyzn i niewiast Karol Ogier, Dziennik podróży do
Polski

Sytuacja Łuszkowskiej stała się trudna w 1637, kiedy
Władysław postanowił ożenić się z Cecylią Renatą
Habsburżanką. Początkowo król prawdopodobnie nie myślał o
usunięciu Łuszkowskiej z dworu, mimo że opinia polska
domagała się tego. O oddaleniu jej z dworu zdecydował
przypadek. W czasie uroczystości weselnych odbywały się na
dziedzińcu zamkowym walki dzikich zwierząt, którym dwór
przyglądał się z okien zamkowych. Przyglądała się również
Łuszkowska. W pewnej chwili wybuchnęła tak donośnym
śmiechem, że zwróciła na siebie uwagę królowej Cecylii
Renaty. Usłużni dworzanie szybko uświadomili królową, kim
jest ta piękna i głośno śmiejąca się osoba. Co się stało
później, nie wiadomo dokładnie – być może królowa wymogła na
królu usunięcie z zamku Łuszkowskiej, bądź też sam król
uznał, że dalszy jej pobyt na zamku warszawskim jest
niemożliwy. Dość, że piękna Jadwiga opuściła dwór i stolicę
wraz ze swoim mężem, którego pojęła zapewne z woli króla i
udała się do nadanego mu starostwa mereckiego na Litwie. Ta
donacja dała podstawę do dowcipu dworskiego, że król dał
Wypyskiemu starostwo nie mereckie (łac. merecensem) a
nierządnicy (łac. meretricensem).
Usunięcie Jadwigi z Warszawy nie zakończyło związku z
królem, ponieważ Władysław IV Waza nieraz korzystał z
polowań w nadniemeńskich puszczach, by odwiedzać w Mereczu
panią Wypyską. W opinii publicznej wyrobiło się więc
przekonanie, że Łuszkowska opętała króla jakimiś
czarnoksięskimi sztukami i przy ich pomocy usiłuje szkodzić
królowej Cecylii Renacie. 20 maja 1648 Władysław IV Waza
zmarł w Mereczu w drodze powrotnej z Wilna do Warszawy i po
tej dacie losy Jadwigi nie są znane.

|