Hiob lub Job (hebr. אִיּוֹב) – mieszkaniec ziemi Us (spotyka się także zapisy Uz i Uc), bohater starotestamentowej Księgi Hioba powstałej ok. V wieku p.n.e.
Życie Hioba stało się przedmiotem zakładu między Bogiem, a Szatanem (aczkolwiek nie jest to szatan w dzisiejszym rozumieniu; jest on raczej wysłannikiem bożym, oskarżycielem). W wyniku tego zakładu Hiob został pozbawiony majątku i rodziny oraz dotknięty trądem, co miało wystawić jego wiarę na próbę. Mimo dotykających go nieszczęść i wątpliwości Hiob pozostał wierny Bogu, który nagrodził go za to przywróceniem zdrowia, oraz nowym mieniem i potomstwem.
Według Biblii miał 10 dzieci – 7 synów i 3 córki.
Od jego imienia powstał w języku polskim związek frazeologiczny hiobowa wieść – zła, tragiczna wiadomość; również nazwa choroby - zespół Hioba - wzięła się od jego imienia.
Hiobowy problem dotkniętego nieszczęściem i zmagającego się z losem człowieka stał się motywem wielu utworów muzycznych, literackich i filozoficznych. Jego historia została opowiedziana również w apokryficznej Księdze Hioba z I wieku. W Kościele katolickim uważany za świętego, wspominano go 10 maja.
Życie Hioba stało się przedmiotem zakładu między Bogiem, a Szatanem (aczkolwiek nie jest to szatan w dzisiejszym rozumieniu; jest on raczej wysłannikiem bożym, oskarżycielem). W wyniku tego zakładu Hiob został pozbawiony majątku i rodziny oraz dotknięty trądem, co miało wystawić jego wiarę na próbę. Mimo dotykających go nieszczęść i wątpliwości Hiob pozostał wierny Bogu, który nagrodził go za to przywróceniem zdrowia, oraz nowym mieniem i potomstwem.
Według Biblii miał 10 dzieci – 7 synów i 3 córki.
Od jego imienia powstał w języku polskim związek frazeologiczny hiobowa wieść – zła, tragiczna wiadomość; również nazwa choroby - zespół Hioba - wzięła się od jego imienia.
Hiobowy problem dotkniętego nieszczęściem i zmagającego się z losem człowieka stał się motywem wielu utworów muzycznych, literackich i filozoficznych. Jego historia została opowiedziana również w apokryficznej Księdze Hioba z I wieku. W Kościele katolickim uważany za świętego, wspominano go 10 maja.