A g l a j a  V e t e r a n y i

KTO ZNAJDUJE
ŹLE SZUKAŁ

Obsada: Justyna Bulicka, Małgorzata Pietrzak i Dominika Świątecka

Reżyseria: Przemek March
Scenografia: Jacek Patryk
Muzyka: Zespół

Premiera: wrzesień 2014

Aglaja Veteranyi urodziła się w 1962 roku w Bukareszcie w rodzinie artystów cyrkowych. Po ucieczce z Rumunii wraz z rodzicami i siostrą uzyskała azyl w Szwajcarii. Objechała Europę, Afrykę, Amerykę Południową, aby w końcu osiąść w Zurychu. To tu w wieku siedemnastu lat rozpoczęła karierę aktorską, a kilka lat później zaczęła pisać. Wkrótce stała się jedną z najczęściej publikowanych autorek obszaru niemieckojęzycznego. Była współzałożycielką literacko-teatralnych grup eksperymentalnych Die Wortpumpe (Pompa słów) i Die Engelmaschine (Anielska maszyna) oraz laureatką licznych nagród m.in. Nagrody Artystycznej Miasta Berlina 2000 i Nagrody im. Adalberta von Chamisso. 3 lutego 2002 roku popełniła samobójstwo. W języku polskim nakładem wydawnictwa Czarne ukazały się dwie książki pisarki: Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze oraz Regał ostatnich tchnień, a także zbiór tekstów Uprzątnięte morze, wynajęte skarpety i pani Masło. Sceniczne adaptacje jej prozy cieszyły się dużym powodzeniem wśród polskiej publiczności.

Kto znajduje, źle szukał zmarłej w 2002 roku rumuńskiej pisarki to zebrany i złożony przez Katarzynę Leszczyńską kolaż z nieznanej dotąd twórczości autorki. Są tu zdjęcia, pocztówki, prozatorskie miniatury, baśnie, próby dramatyczne, reportaże, notatki, wywiady prasowe, a także wspomnienia przyjaciół czy poświęcony jej pamięci esej biograficzny.

Aglaja Veteranyi przetworzyła swoje osobliwe życie na wybitną literaturę i zapłaciła za to najwyższą cenę.

Piotr Kofta, DZIENNIK
Im dłużej chodzę śladami Aglai i rozmawiam z bliskimi jej ludźmi, tym mocniej czuję, że udało się to, o czym marzyli po jej śmierci: żeby znowu cieszyć się nią, jej tekstami, żeby dać się wciągnąć w dialog, kiedy minie pierwszy przeraźliwy ból. Nie oddać jej całkowicie śmierci. Ta, jak ją nazywali przyjaciele, podziwiaczka i obejmowaczka świata jest z nimi nadal, inspiruje, rozśmiesza, zadziwia i tak jak wcześniej kontakt z nią grozi pojawieniem się kolejnego szalonego pomysłu.
Katarzyna Leszczyńska

Anna w Annie chwieje się
Upada na lewo, na prawo, wpada w ramię, w nogę, w oko.
Anna płacze rzewnymi łzami.

Twarz boli.
Oczy.
Język.
Pogoda.

Anna unosi kąciki ust.
Anna unosi kąciki ust.
Anna unosi kąciki ust.

Kiedy szczęście nie przychodzi, Anna łyka pigułkę, która mówi jej,
że jest szczęśliwa.
Jakże małe jest szczęście, skoro starcza dla niego miejsca w pigułce, myśli Anna.

Jestem cała, mówi Anna do Anny.

Anna 1 i 2 stoją przed martwą Anną 3.
Anna 1: Jest taka spięta!
Anna 2: Zmarli zawsze są rozluźnieni.
Anna 1: Tak?
Anna 2: Tak.
Anna 1: A dlaczego?
Anna 2: Ponieważ napięcie mięśniowe słabnie.
Anna 1: A dusza?
Anna 2: Dusza?
Anna 1: Tak.
Anna 2: Co tak?
Dwa postronki zwisają z sufitu. Ona i on wchodzą na krzesła i wkładają głowy w pętle.

Ona: Kochasz mnie?
On: Przecież wiesz.
Ona: Ale czy kochasz mnie naprawdę?
On: Ależ tak.
Ona: Przysięgasz?
On: Przysięgam.

Ona przewraca jego krzesło, on kołysze się na stryczku.
W epoce indywidualistów ginie jednostka. Czy ty również marzysz o jednorazowym, udokumentowanym, indywidualnym umieraniu? Organizujemy umieranie na życzenie. Przyszłe pokolenia będą z miłością przechowywać oryginalne nagranie. Czy chcesz rozbić się samolotem? Zostać przejechanym? Dać się zastrzelić? Czy też łagodnie zasnąć w cichym domu w kręgu najbliższych? Nie ma sprawy! Po prostu zadzwoń. Załap się na kawałek osobistej wieczności!